La Gomera, Zachod Slonca

Archiwa z 17 grudnia, 2011

; Dodane do: Jedzenie, Mój dom na Teneryfie

Piernik z czekoladą i susoszonymi śliwkami

Piernik z czekoladą i susoszonymi śliwkami

To będą moje siódme Święta Bożego Narodzenia spędzane na Teneryfie. Pierwsze – dziewięć lat temu – minęły całkiem przyjemnie. Zostaliśmy na wyspie z własnego wyboru. Siostra Andrzeja chciała koniecznie jechać do Polski i poprosiła, żebyśmy zostali z jej psami. Zgodziliśmy się bez wahania. Na Teneryfie byliśmy wtedy zaledwie kilka miesięcy i perspektywa spędzenia Świąt na plaży wydawała nam się całkiem kusząca. Moja mama przysłała nam sporo jedzenia z Polski, a pierogi pierwszy raz zrobiliśmy wspólnie z Andrzejem. Zadzwoniliśmy do naszych domów rodzinnych i choć zrobiło się na chwilkę smutno to w pewnym sensie byliśmy dumni z tego, że mając zaledwie 20 lat spędzamy Wigilię wspólnie, przy wspólnie przygotowanej wieczerzy. To były zdecydowanie najłatwiejsze Święta poza Polską, poza domem rodzinnym.

Kolejne były coraz trudniejsze. Raz wyjechać z Polski na Święta, aby odpocząć od – czasem bardzo męczącej – atmosfery Świąt to zupełnie co innego niż spędzać Święta z dala od rodziny przez sześć lat z rzędu.

Czytaj Dalej o “Piernik z dodatkiem czekolady i suszonych śliwek i Boże Narodzenie na Teneryfie” »