Teide - Dom Na Teneryfie

; Dodane do: Książki

Projekt Szczęście Gretchen Rubin

Projekt Szczęście Gretchen Rubin

Zawsze, gdy jestem w Polsce, kupuję dużo książek. Jak na razie nie przerzuciłam się na e-booki. Uwielbiam czuć książkę w dłoniach i przewracać prawdziwe kartki. Pewnie niedługo popędzę wraz z rozwojem technologii, ale tymczasem w temacie książek jestem tradycjonalistką. A od kiedy odkryłam małą księgarnię w centrum handlowym, w okolicy domu mojej siostry, gdzie można kupić naprawdę dobre i tanie książki (nawet za 5 zł), potrafię nawet bardzo zaszaleć.

Problem pojawia się w momencie kiedy trzeba się spakować i zważyć walizki. Mój mąż zaczyna wtedy wzdychać i przewracać oczami. Oboje dobrze wiemy, że nic tym nie wskóra i że zrobię wszystko, żeby upchać książki wszędzie, gdzie się da. Unikam płacenia za nadbagaż. Bardzo dużo książek chowam w bagażu podręcznym, którego waga znacznie przekracza liczbę pięciu kilogramów na osobę. Kiedyś na lotnisku Heathrow moja torba podręczna została bardzo szczegółowo sprawdzona. Panowie ze straży granicznej, prześwietlając moją torbę, przerazili się na widok tylu książek upchanych w jednej torbie i chcieli sprawdzić czy czegoś w nich lub pomiędzy nimi nie ukryłam.

Wśród książek, które ostatnio kupiłam w Polsce, jest książka Gretchen Rubin ‘Projekt szczęście’. Kupiłam ją, bo jest bardzo ładnie wydana i może trochę dlatego że, pewnie tak jak każdy człowiek, chcę być szczęśliwa. Czytanie samo w sobie sprawia, że jestem szczęśliwa. Chciałam sprawdzić czy czytanie o dążeniu do bycia szczęśliwszym sprawi, że poczuję się jeszcze szczęśliwsza;)

Przeczytałam już kilka książek, esejów i wywiadów poruszających temat szczęścia i jestem zdania, że szczęście to tylko chwile, bardzo ulotne momenty w naszym życiu. Popieram jednak wszelkie dążenia do samorozwoju, wsłuchiwania się w siebie i zmierzania do tego, aby uśmiech częściej gościł na naszych twarzach, a spokój i radość wypełniały nasze serca.

Książka ‘Projekt szczęście’ jest historią drogi autorki, która przez rok w każdym miesiącu skupiała się na określonej dziedzinie swojego życia, takiej jak małżeństwo, rodzicielstwo, praca, samospełnienie czy pieniądze. Rubin zadawała sobie pytania dotyczące jej własnego życia i wprowadzała zmiany, które miały sprawić, że poczuje się szczęśliwsza.

Książka jest bardzo pozytywna i świetnie się ją czyta. Gretchen Rubin szczerze opisuje swoje zachowania, w których każdy z nas odnajdzie również swoje zachowania. Dlatego czytając tę książkę, w wielu momentach, na mojej twarzy pojawiał się uśmiech. Dzięki książce potrafiłam spojrzeć na siebie, otaczających mnie ludzi i świat z większą wyrozumiałością, z radosnym przymrużeniem oka, a to sprawiało, że i ja czułam się szczęśliwsza. Fajna książka. Znajdziemy w niej wiele mniej lub bardziej oczywistych prawd o których, od czasu do czasu, warto sobie przypomnieć.