Archiwa z 27 czerwca, 2011

Na południu Teneryfy oprócz księgarni hiszpańskich są liczne brytyjskie antykwariaty (bookswaps), gdzie można znaleźć bardzo dużo ciekawych tytułów. W niektórych właściciele zachęcają do tego, żeby po przeczytaniu przynieść książkę i odsprzedać ją z powrotem. Na licznych weekendowych targach, m.in. na sobotnim w miasteczku El Medano, również można kupić bardzo ciekawe książki w cenie od jednego euro za sztukę!
W księgarni, antykwariacie czy bibliotece zachowuję się jak dziecko w ogromnym sklepie z zabawkami. Najchętniej spędziłabym tam co najmniej pół dnia, po czym wyniosłabym co najmniej połowę asortymentu. Bardzo ciężko wybrać mi tylko kilka książek, moją uwagę przykuwa zazwyczaj wiele pozycji. Zawsze wychodzę z księgarni z poczuciem lekkiego niedosytu i świadomością, że zostawiłam tam książkę, po którą będę musiała wrócić w przyszłości.
Czytaj Dalej o “Książki w domu na Teneryfie: Markus Zusak „Złodziejka książek”” »
